Opinia na temat zabiegu CESS endoskopowego usunięcie przepukliny dysku w odcinku szyjnym kręgosłupa

Prawie niewidoczny ślad po operacji sprzed kilkunastu dni. Dorota Kasprowicz miała rozległą przepuklinę kręgosłupa. O poruszaniu się bez bólu nie było mowy.

Dorota Kasprowicz: Mnie groziło wstawienie dwóch implantów w odcinku szyjnym, jeżeli chodzi o dyski — wymiana dwóch dysków.

Dorota była jedną z pięciu osób poddanych nowatorskiemu zabiegowi w klinice w Jeleniej Górze. Dotąd przy takich dolegliwościach jedyną szansą była rozległa operacja ze wstawieniem implantu, który zastępuje uszkodzony dysk. Taki zabieg jednak w uciążliwy dla pacjenta sposób usztywnia tę część kręgosłupa.

Nowy zabieg przeprowadza się metodą tzw. małoinwazyjnej endoskopii. W okolicę uszkodzonego dysku wprowadza się mikroendoskop o przekroju 3 mm — jest zakończony źródłem światła i kamerą HD. Mikroskopijnej wielkości narzędzia usuwają precyzyjnie przepuklinę bez usunięcia dysku. Po takim zabiegu rehabilitacja jest dużo prostsza.

Dr Krzysztof Suszyński: Tutaj nie ma ingerencji tak dużej w struktury mięśniowe. Ta stabilizacja odcinka szyjnego jest znacznie łatwiejsza do przywrócenia i w zasadzie odbywa się bardzo szybko.

Lekarze są przekonani, że wkrótce stanie się to powszechnie obowiązującą metodą leczenia.

Dr Stanisław Kwiek: Najczęściej, jeżeli wszystko idzie dobrze, bo nie ma w medycynie, zwłaszcza w chirurgii, stuprocentowo pewnej metody, najczęściej te dolegliwości znacznie się zmniejszają — a w dużej części pacjentów ustępują całkowicie.

Takie zabiegi, które są tańsze niż tradycyjne operacje, bo nie wymagają wstawienia implantów, finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia. Klinika w Jeleniej Górze chce ich robić co najmniej kilkadziesiąt rocznie.

Dr Ralf Wagner: Chcielibyśmy, by ośrodek w Jeleniej Górze należał do wyspecjalizowanych w technikach endoskopii szyjnej, a takich ośrodków na świecie jest wciąż niewiele.

Pani Dorota kilkanaście dni po operacji jest w pełni aktywna. Zapomniała już o bólu kręgosłupa, przygotowuje święta.

Opinia na temat zabiegu endoskopu lędźwiowego SED-YESS

Pan Adam nie mógł się ruszać. Minimalnie inwazyjna neurochirurgia w KCM oddała mu jego dawne życie.

Pan Adam ma zdiagnozowaną przepuklinę kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Dziś zostanie poddany endoskopowej operacji usunięcia przepukliny oraz zabiegowi polegającemu na wszczepieniu elastycznego implantu, którego zadaniem będzie stabilizacja i wzmocnienie chorego kręgu.

Panie Adamie, od kiedy zaczęły się Pana problemy zdrowotne i czym się charakteryzowały?

Pan Adam: Pierwszy ból pojawił się około 5 lat temu i troszkę to zlekceważyłem, po prostu siłownia, te rzeczy i człowiek nie myśli, że to może być spowodowane jakąś chorobą, prawda? Po prostu się przeciąży czy coś, każdy ma z nas jakieś problemy.

A jak to dokładnie Pana bolało? I gdzie, w którym miejscu?

Pan Adam: W odcinku lędźwiowym. Tutaj zaraz przy samym dole i to było coś jak pieczenie, coś jak takie promieniowanie do prawej nogi, ale to przechodziło, prawda. I pojawiało się po kilku, nie wiem, pół roku było przerwy i znowu się pojawiało.

I początkowo Pan to zlekceważył?

Pan Adam: Ja to zlekceważyłem, tak. I tak przez 5 lat. I w końcu tak mnie powaliło, że nie mogłem się podnieść z ziemi. Tak mnie zabolało, że pozycja siedząca, stojąca — nie dało rady. Trzeba było położyć się na plecach na podłodze i przeczekać to aż… No ale to trwało około 3 dni. Po tej akcji właśnie rozmawiałem z moją mamą i mama wszystko zaangażowała, cały ten magnetyczny skan i w ogóle wszystko. Wtedy się okazało, co tam siedzi w środku.

Czyli pożalił się Pan mamie i mama, która troszczy się o swojego syna, postanowiła działać, bo wiedziała, że Pan sam się o siebie nie zatroszczy.

Pan Adam: No czuję, że w końcu sam też bym ruszył tyłek, ale mama to jak to mama, nie?

Przepuklinę kręgosłupa uznaje się za zwyrodnienie stosunkowo łatwe w diagnozie. Ta opiera się przede wszystkim na wywiadzie z pacjentem oraz na analizie zdjęcia RTG. Uzupełniająco zaleca się także tomografię komputerową i rezonans magnetyczny. W przypadku zdiagnozowania przepukliny zaleca się ukierunkowaną rehabilitację i stosowanie łagodnych leków przeciwbólowych. W skrajnych przypadkach lub w przypadkach, gdzie leczenie zachowawcze nie przynosi oczekiwanych efektów, pacjentom pozostaje jedynie operacja.

Jak wyglądały poszukiwania odpowiedniej placówki i jak dokonałeś wyboru konkretnego rodzaju zabiegu, który będziesz miał dzisiaj zrobiony?

Pan Adam: Po pierwsze szukałem lekarza, który naprawdę jest dobry w tym, co robi. Trafiając na docenta Kwieka, przeczytałem wszystko, o tym zabiegu całym i że jest to bardzo małoinwazyjne i bardzo szybko stawia na nogi po tym. To mnie skłoniło, to była pierwsza i ostatnia rzecz, jaką tylko przeczytałem o tym, że zdecydowałem się od razu na to. Nie szukałem nic innego. Po prostu czytając, co ludzie piszą i jak szybko po tym zabiegu wstają na nogi — to mi wystarczyło.

Pan jest optymistą, tak myślę.

Pan Adam: No, troszkę.

I słusznie. Czego Pan się spodziewa po tych zabiegach?

Pan Adam: Spodziewam się tego, że przestanie boleć. Przestanie boleć i będę mógł wrócić, nie wiem, do sportu dalej. Może to też, że narzeczona jest w ciąży, może to, że dziecko będzie małe i trzeba będzie się nim zaopiekować.

Może czas zacząć dbać o siebie.

Pan Adam: Właśnie.

 

Pan Adam trafił pod opiekę profesora Stanisława Kwieka, specjalisty neurochirurga, pioniera w stosowaniu operacji endoskopowych usuwania przepukliny kręgosłupa z dostępu tylno-bocznego. Osobiście wykonał ponad 4 tysiące takich zabiegów i jest jednym z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie.

Pan Adam jest już na sali operacyjnej. Zespół profesora Stanisława Kwieka najpierw przeprowadzi zabieg usunięcia przepukliny metodą endoskopową. Endoskop jest to urządzenie, które, posiadając wbudowaną kamerę, przekazuje poprzez światłowód obraz pola operacyjnego na monitor. Endoskop wprowadzany jest do dysku poprzez tak zwane dojście tylno-boczne. Dojście to omija kanał kręgowy, w którym znajdują się takie delikatne struktury, jak rdzeń kręgowy, worek oponowy, korzenie nerwowe, naczynia i inne. Tym samym możliwości uszkodzenia wyżej wymienionych struktur są zredukowane do minimum.

Opinia na temat zabiegu stabilizacji dynamicznej implantem elastycznym Medtronic DIAM

Szybki ratunek od bólu – małoinwazyjna chirurgia kręgosłupa

Pacjent: Czy widać, Panie Docencie, po mnie, że ja o 18 byłem operowany?

Dr hab. n. med. Stanisław Kwiek: Nie, a był Pan operowany? Na pewno?

Pacjent: Tak, na pewno!

Dr hab. n. med. Stanisław Kwiek: Jesteśmy w stanie wykonać praktycznie wszystkie zabiegi na kręgosłupie. Te zabiegi mniej inwazyjne są bardziej korzystne dla pacjenta, dlatego jeżeli mamy do wyboru wykonać wielką, olbrzymią operację kilkugodzinną, a zastąpić ją zabiegiem endoskopowym to każdy logiczny terapeuta, chirurg, wybierze tę drugą opcję.

Dr hab. n. med. Stanisław Kwiek: Bóle te, które są dzisiaj w porównaniu z tymi, co były przed zabiegiem to one, jakie są?

Pacjentka: Teraz to nie ma prawie bólu.

Dr hab. n. med. Stanisław Kwiek: Nie ma prawie bólu? Ustąpiły wszystkie?

Pacjentka: Ustąpiły.

Ponad połowa Polaków ma problemy z kręgosłupem, z czego 25% kwalifikuje się do zabiegów małoinwazyjnych. Wszystko to związane jest z niską świadomością społeczną, a także małą aktywnością fizyczną. Dlatego tak istotne jest, by w razie potrzeby trafić do specjalisty, który w jak najmniej inwazyjny sposób pomoże pacjentowi.